Lampa Aladyna - magiczny Ogród świateł w Chorzowie

Dzień 1 grudnia pokazał wielu z nas, że aby oderwać się na moment od codzienności nie trzeba odrywać się od ziemi - wystarczy wejść w skrzącą się od świateł, bajkową krainę. I tak też się stało za sprawą naszego wyjazdu na imprezę plenerową do Chorzowa. Tam na terenie Śląskiego Wesołego Miasteczka po zapadnięciu zmroku przenieśliśmy się do rozświetlonego przez ponad pół miliona kolorowych świateł LED magicznego Ogrodu Świateł. Wystarczyło przekroczyć jego magiczną bramę, aby wyruszyć w drogę  po krainie zainspirowanej orientalnym stylem jednej z baśni Księgi Tysiąca i jednej nocy: Lampy Aladyna. Każdy z nas mógł wyruszyć w podróż opowiedzianą światłem i poczuć się jak bohater historii Aladyna krocząc przez kolejne etapy jego historii. Mogliśmy znaleźć się pod baldachimem orientalnych lampionów na arabskiej ulicy, podziwiać ogromne instalacje świetlne przedstawiające przygody bohatera z Dżinem, z piękną Jasminą, czy spotkać gwardię ogromnych strażników Sułtana stojących na straży 30-metrowego tunelu świetlnego, a także odwiedzić 12-metrową Jaskinię Cudów w kształcie węża. Oprócz bajecznie kolorowych postaci oraz barwnych scen czy kilkudziesięciu instalacji świetlnych nie zabrało atrakcji multimedialnych, pokazów laserowych wraz z pełną oprawą dźwiękową. Niestety z powodu braku czasu nie byliśmy w stanie doświadczyć wszystkich atrakcji Ogrodu Świateł, który swoją zjawiskowością na pewno oczaruje każdego, bez względu na wiek. Tę magię trudno opisać, to trzeba zobaczyć !!! Ogrom wrażeń i późna pora spowodowały, że wygłodniali naszą cudowną podróż prozaicznie zakończyliśmy w  restauracji, gdzie z wielkim apetytem konsumowaliśmy zamówione dania.